Istnieją takie miejsca, które każdy Polak przynajmniej raz w życiu powinien odwiedzić, by móc poznać prawdziwe dziedzictwo własnego kraju. To właśnie Kraków – miasto królów, historyczne serce Polski – stał się celem wycieczki uczniów naszej szkoły 29 maja 2015 roku. Jedno z najstarszych miast Polski o ponadtysiącletniej historii.
Był to dzień intensywnej wędrówki, ale wszyscy dzielnie ją znieśli. Już o 4.45 uczestnicy spotkali się na parkingu obok szkoły i o godz. 5.00 z uśmiechem na twarzy ruszyli w drogę do Krakowa. Po czterech godzinach dotarli do celu.
Zwiedzanie rozpoczęli od Katedry Wawelskiej, która zajmuje wyjątkową pozycję w dziejach Polski i w świadomości narodu polskiego. To właśnie tutaj odbywały się koronacje królów, a w podziemiach spoczywają najbardziej zasłużeni Polacy, a wśród nich obok władców, m.in. Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, Józef Piłsudski, Lech i Maria Kaczyńscy. Uczniowie wspinali się również po małych drewnianych schodach, aby zobaczyć słynny Dzwon Zygmuntowski. Po drodze zobaczyli też inne mniejsze dzwony takie jak dzwon Wacław zwany Głownikiem i dzwon Kardynał z 1455 r. Największy i najpopularniejszy Dzwon Zygmuntowski znaleźli na trzecim piętrze. Tam też dowiedzieli się, że aby rozhuśtać Zygmunta, potrzeba 12 ludzi, ciekawostką było także to, że dzwon ten spełnia marzenia, trzeba tylko prawą rękę położyć na sercu, a lewą na sercu Zygmunta i pomyśleć życzenie, po jakimś czasie życzenie powinno się spełnić. W drodze powrotnej zobaczyli jeszcze dzwon Urban z 1364 r. i dzwon Stanisław z 1463 roku, który ich pożegnał.
Niezwykłe wrażenie na uczestnikach wycieczki wywarł też arkadowy dziedziniec Zamku Królewskiego. Wszyscy uczniowie gościli także w „apartamentach” Smoka Wawelskiego, a gdy tylko opuściły jego „królestwo” ujrzały w całej okazałości samego „Gospodarza” – ziejącego ogniem. Z Wawelu cała grupa udała się na Rynek Krakowski, podziwiając cenne zabytki Krakowa.
Na Rynku Pani przewodnik opowiedziała o bogactwie Bazyliki Mariackiej wraz z jej słynnym Ołtarzem Wita Stwosza. Tu skończyła się pierwsza część wycieczki. Wprawdzie na zakup pamiątek nie zostało zbyt wiele czasu ale wszyscy dali radę „obiec” Sukiennice i wybrać coś ciekawego.
Uzupełnieniem wyjazdu do Krakowa był Ojców, gdzie uczestnicy „tropili Łokietka” i podziwiali malowniczą Dolinę Prądnika wraz z ostańcami skalnymi o charakterystycznych skałkach i nazwach. Pani przewodnik opowiadała im również o bogactwie fauny i flory na tym terenie. Zwiedzili także jedną z licznych jaskiń – Jaskinię Łokietka, w której podziwiali sypialnię króla Łokietka, także jego kuchnię i Salę Rycerską. Pani przewodnik sprawiła, że wszyscy oglądali ją z dużym zainteresowaniem. Usłyszeli też legendę związaną z tą właśnie jaskinią.
Wracając do autokaru mieli okazję zobaczyć Bramę Krakowską i napić się wody ze Źródełka Miłości. To wszystko składa się na oddech od zabytków i atmosfery typowego Krakowa. Na chwilę wszyscy zatopili się nieco w pięknie jurajskiej przyrody. Oczywiście był też czas na pamiątki. Po południu pełni wrażeń ruszyli w drogę powrotną. Wycieczka była męcząca ale ciekawa i interesująca. Uczestnicy podszkolili się z przyrody i historii.